Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2021

trawa rośnie, tulipany kwitną - słowem: "Wiosna!"

Ruszyła!  Przedwczoraj przyszła burza, a po niej okazało się, że posiana trawa ruszyła!  Bardzo się ucieszyłam, bo przez ostatnie dwa tygodnie zaglądałam do niej, podlewałam, żeby miała wilgotno i zastanawiałam się, czy nasiona były w porządku, bo nic się nie działo. Leżały i nic. A tu po burzy, hyc, hyc i pierwsze zielone piórka pojawiły się jak za sprawą  magii ;)   Wiem, że  taki obrazek jest fascynujący tylko dla mnie :D więc w ramach rekompensaty podzielę się fotkami tulipanów, które w tym sezonie rozszalały się w moim ogródku ;)    

A na początku maja...

  Jest coś magicznego w okrągłych datach, więc pierwszego maja rozpoczęłam tegoroczny sezon rowerowy i posiałam trawę w ogródku. Na wypad rowerowy pozwoliła względna pogoda - słonecznie chociaż zimno, maks 8 stopni. Zresztą ta sama pogoda pozwoliła w końcu obsiać przygotowane spłachetki ziemi w ogródku.  Koncepcja zmiany kształtu trawnika wykiełkowała w zeszłym roku pod koniec lata. Zapoczątkowane wtedy przesadzanie bylin znalazło swój finał obecnej wiosny - kilka ciepłych dni w marcu i kwietniu wystarczyło aby  przesunąć wiosenne cebulowe bez szkody dla ich kwiatów i uzupełnić ziemię w miejscu przyszłego trawnika. Jeśli posiane dziś nasiona zamienią się w zielona mgiełkę wschodzących ździebeł to będę mogła uznać, że projekt TRAWNIK odniósł sukces. Na rowerowym liczniku nakręciłam 9 kilometrów - akurat tyle, by nie mieć następnego dnia zakwasów, chociaż to jeszcze nic pewnego. Na drutach letnia bluzka z mieszanki bawełny i wiskozy w kolorze petrol. Po zrobieniu dwóch rękawów wykończony