tag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post3317817160076597483..comments2024-03-21T13:09:27.780+01:00Comments on wiewiórka: katar i Chudywiewiórkahttp://www.blogger.com/profile/15438335608445642582noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-89023724754602610852011-05-18T15:55:14.919+02:002011-05-18T15:55:14.919+02:00Na ból ucha pomaga nieco (nieco - bo mnie pomagało...Na ból ucha pomaga nieco (nieco - bo mnie pomagało w 70 %, dobrze działa z kroplami przeciwbólowymi - przepisano mi takie - podaje się je też do oczu) opatulenie uszka watą nasączoną kamforą, na to ciepły szalik owinięty dookoła głowy.<br />Co do kataru - mi pomagało (w ulżeniu katarowi i pozbyciu się uczucia zatkanego nosa, nie wyleczeniu) siedzenie nad miseczką pełną wrzątku z paroma kroplami amolu (nie wiem, czy to jeszcze jest dostępne, dawno nie miałam naprawdę uporczywego kataru), lub rumianku. Ręcznik na głowę i wdychać. Czytałam gdzieś o cebuli, którą się podlewa miodem, wodą, odczekuje 2-3 godziny i potem wypija, ale nie wiem...Tyle z babcinych sposobów:)żabie kumaniehttps://www.blogger.com/profile/18062666236593886655noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-81348828427963282402011-05-18T13:32:17.775+02:002011-05-18T13:32:17.775+02:00Di - dziękuję za życzenia zdrowia i życzę i Tobie ...Di - dziękuję za życzenia zdrowia i życzę i Tobie pozbycia się kataru i bólu ucha (ucha bardzo współczuję, boli jak diabli :/ )<br /><br />pozdrawiam :)wiewiórkahttps://www.blogger.com/profile/15438335608445642582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-17256721443580711092011-05-18T08:37:46.057+02:002011-05-18T08:37:46.057+02:00zimno i ja też złapałam katar i ucho mnie boli :(
...zimno i ja też złapałam katar i ucho mnie boli :(<br />kot jest zahartowany , więc będzie dobrze, a teraz kiedy ma ciebie, to już pełnia szczęścia, pomożesz dokarmianiem i lekami :) zdrowiejcie :)Dihttps://www.blogger.com/profile/04185729052915771302noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-33766167850382019562011-05-18T07:03:32.888+02:002011-05-18T07:03:32.888+02:00Kai - przycisk "Lubię to"?? Chyba chodzi...Kai - przycisk "Lubię to"?? Chyba chodzi Ci o taki, który jest powiązany z facebookiem - nie ma go, bo nie mam konta na facebooku :D Słyszałam, że jak się nie ma tam konta to ponoć się nie istnieje, ale mnie się jakoś to udaje ;)<br /><br />Co do wysiłku fizycznego - dziś mam jazdę, albo mnie uleczy albo dobije.<br /><br />pozdrawiam :)wiewiórkahttps://www.blogger.com/profile/15438335608445642582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-54220842712332045492011-05-17T23:55:32.643+02:002011-05-17T23:55:32.643+02:00Gdzie jest przycisk "Lubię to" pod poste...Gdzie jest przycisk "Lubię to" pod postem Elżbiety? Głównie pod tym 'w stronę domu' ;) A tak na serio, to rzeczywiście duży wysiłek fizyczny pomaga, ale jeśli jesteś w stanie się do niego zmusić :)<br />A wracając do karmy kociakowej - ona ma taką dawkę wspomagaczy odporności, że chyba może działać jak lekarstwo :)kaihttps://www.blogger.com/profile/17391222770393619353noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-47583443270914790922011-05-17T20:45:25.012+02:002011-05-17T20:45:25.012+02:00tkaitka - dzięki za rady :)
Faktycznie, wyżeranie ...tkaitka - dzięki za rady :)<br />Faktycznie, wyżeranie kotu chrupek to może nie najlepszy pomysł ;)<br />Biegać nie będę, bo prędzej dostałabym zawału niż pozbyłabym się kataru ;) A rumianek lubię i sobie zrobię taki z miodem :)<br /><br />pozdrawiamwiewiórkahttps://www.blogger.com/profile/15438335608445642582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-27263630463792081092011-05-17T18:32:15.051+02:002011-05-17T18:32:15.051+02:00Kociakowe chrupki sobie odpuść, nie będziesz kocia...Kociakowe chrupki sobie odpuść, nie będziesz kociaka jedzenia pozbawiać.Ty sobie zrób napar z rumianku,z jednej czubatej łyżeczki, jak trochę przestygnie - przecedź, posłodź miodem i wypij prawie duszkiem. Tak niedawno było na FB. A mój kolega o korzeniach wojskowych miał inną - dla niego skuteczną - radę.200-300 metrów biegu takiego na ful.I jemu przechodził katar, choć inne dolegliwości nadał były.Radzę biec w stronę domu - nigdy odwrotnie!tkaitkahttps://www.blogger.com/profile/17684348309192771978noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-72530581899499090542011-05-17T15:22:54.872+02:002011-05-17T15:22:54.872+02:00Kai - liczę na to, że organizm nie przyzwyczajony ...Kai - liczę na to, że organizm nie przyzwyczajony do takiej karmy potraktuje ją prawie jak lekarstwo i z jej pomocą poradzi sobie z infekcją.<br /><br />A jak pomoże kotu to może i ja skuszę się na te kociakowe chrupki ;) :D<br /><br />pozdrawiamwiewiórkahttps://www.blogger.com/profile/15438335608445642582noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8385098441696542277.post-32257796872569309432011-05-17T11:42:25.979+02:002011-05-17T11:42:25.979+02:00O, tak - karma dla kociąt to często bardzo dobry ś...O, tak - karma dla kociąt to często bardzo dobry środek na różne dolegliwości, nawet dla zupełnie udomowionego kota, który np. nie lubi jeść tabletek i zapiera się wszystkimi 18 pazurami. A koty ją zazwyczaj uwielbiają, bo kaloryczna i pyszniutka, więc sama wchodzi :) Nam pomogła na problemy żołądkowe. Tzn. nie nam ludziom, tylko naszej Junonce ;)<br />Pozdrowienia!<br />PS. hm, z tego mojego posta wynika, że to cudowne panaceum - może Tobie na katar też by pomogła? ;) a tak na serio, kiedy mnie żadne domowe sposoby nie pomagają, to działa ostatnia deska ratunku, czyli Cirrus - tanie to nie jest, ale cholernie skuteczne. może spróbuj, uwalnia od cementu w głowie.kaihttps://www.blogger.com/profile/17391222770393619353noreply@blogger.com