Przez cały czas dziergam na drutach. Zaczynam się zastanawiać, czy nie popadam w nałóg, bo ledwo coś skończę, a już rozglądam się za nową robótką (i nową włóczką). Skarpetki skończone. nie jest to jeszcze ideał, ale zrobiłam je, sa dwie, nie mają oczek-drabinek, i pasują mi na nogi :D Z pomocą książki o skarpetach zrobiłam piętę metodą skróconych rzędów, bo niezbyt podobają mi się pięty z klinem. Robiłam od strony cholewki, ale już wiem, że następne chcę robić od drugiej strony - zostało mi sporo włóczki w motku, skarpetki mogły być spokojnie dłuższe. Zaczynając od stopy można łatwiej zaplanować długość całości. Już zamówiłam materiał na kolejne skarpetki, tym razem z wełny, tęczowo kolorową Regię - będą poprawiły mi humor w deszczowe dni ;) Włóczka Opal , wełna, nylon, bawełna (38/32/30) - skarpetki w sam raz na letnie wieczory, kiedy ogólnie jest ciepło ale coś ciągnie po nogach. ~~~~~~ Jak tylko skończyłam skarpetki to zaczęłam robić wdzianko - tym razem dla ...