Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

fotograficzny poniedziałek - XXV

wydziergane - Szmaragdowy Miłorząb

Dwa lata temu kupiłam u Pimposhki cudowną wełenkę, mieszankę baby alpaki z jedwabiem, ufarbowaną na piękną świerkową zieleń. Pisałam o tym ( klik ), a potem długo zastanawiałam się cóż z niej zrobić. Jest cienka i delikatna, śliska od jedwabiu toteż na moich metalowych drutach 3.o robótka wychodziła dziurawa i o nierównych oczkach. Zrobiłam podejście do szalika robionego ściegiem herringbone ( klik ). Robiłam na akrylowych 4.0, tym razem oczka udało utrzymać się tej samej wielkości, ale im szalik był dłuższy tym bardziej okazywało się, że ma tendencje do zwijania się. Wyrobiłam jeden motek, 100 gram, i doszłam do wniosku, że nie chcę takiego szalika. Poleciał do pudła i czekał. Gdzieś dwa tygodnie temu miałam wieczór destrukcji, toteż sprułam malinowy sweter z dropsowej baby alpaki silk (był za duży) i przy okazji sprułam również jodełkowy szalik. O ile malinową włóczkę musiałam przewinąć na pasma i uprać, by ją wyprostować, to wełenka od Pimposhki zniosła pół roku leżenia w robót...

fotograficzny poniedziałek - XXIV

dla odmiany - jabłkowy chutney

Jakiś czas temu pisałam, że moja jabłonka produkuje w tym roku masę jabłek, a ja produkuję armię słoików z musem jabłkowym. Niemniej, ileż można mieć musu? Jako, że antonówki wciąż spadają z drzewa, postanowiłam zrobić z nich coś innego - chutney. Jest świetny do mięsa, wędliny, ostatnio nawet jadłam z nim naleśniki z mięsem - super! Tym razem postanowiłam zrobić go w tropikalnych klimatach - z ananasem i kandyzowaną skórką pomarańczową. W rezultacie mam siedem słoiczków złocistego chutney'a.       Chutney jabłkowy (z ananasem i skórką pomarańczową) składniki: 1 kg (po rozdrobnieniu) kwaskowatych jabłek – u mnie antonówki 2 średnie cebule 5 cm korzenia imbiru 300ml octu jabłkowego 1.5 szklanki cukru trzcinowego ¾ szkl kandyzowanej w cukrze skórki pomarańczowej 1 puszka ananasa ½ strączka ostrej papryczki chili 1 łyżeczka kurkumy szczypta soli wykonanie: Jabłka obrać, pozbawić gniazd nasiennych i rozdrobnić. Osobiście trę na tar...

wydziergane - Szalik z Brioszki

Już dawno chciałam się zmierzyć z dwukolorową brioszką. Bardzo mi się podobał ten wzór i efekty kolorystyczne jakie można, dzięki niemu, uzyskać. Mając różnokolorowe resztki dropsowej alpaki postanowiłam zrobić długi szalik inspirując się wzorem opracowanym przez Stephena West'a Bundled in Brioche . Nie miałam aż dziewięciu kolorów jak w oryginale, więc potraktowałam wzór jako luźną inspirację. Efekt bardzo mi się spodobał, szalik wyszedł kolorowy i mięsisty, no i oczywiście ciepły. Można będzie się nim owijać do woli jak przyjdą mrozy ;)   dane techniczne:  włóczka: DROPS Alpaca Garnstudio ( 100% alpaca), 167m/50g, kolory nr 6360, 0517, 9020, 2923, 8903, 6834  druty: 3.5mm wymiary: 174cm x 16cm zużycie: 150g łącznie

fotograficzny poniedziałek - XXIII

fotograficzny poniedziałek - XXII