wiewiórka

  No i kolej na nastepną część, która jest w najradośniejszych kolorach - żółcienie, lawendowe fiolety i błękity - już się cieszę na układanie :D

 Dwie czapki - damska i męska.  Obie z Merino Extrafine firmy Rial SNC, prześliczny kolor (214) jak pawie pióra.  Dla siebie robiłam pojedynczą nitką na drutach 3.5mm, podwójnym ściągaczem. Zużyłam 3 motki po 25g. Jest długa, żebym mogła wywinąć ją podwójnie. Przez tą długość, pokazuje całą gamę kolorów:  fiolet, granat i zieleń.  Dla męża robiłam z podwójnej nitki na drutach 6.0mm, pojedyczym ściągaczem. Jest wywijana tylko raz, ale za to ma pompon, bo mąż je lubi. Akurat udało mi się dopasować 4 motki o podobnej kolorystyce, tyle, że nie zawierały zieleni. Włóczka ma długą zmianę koloru, a motki sa małe i w rezultacie różnią się  między sobą, nie w każdym są wszystkie kolory. Pomponik miałam z odzysku, akurat pasował kolorystycznie.   

 Tempo spadło, bo dzielę czas między puzzle a dzierganie, ale układa się super :)  

 Kolejna Miss Grace, jakoś nie mogę (i nie chcę) rozstać się z tym wzorem. Chusta robiona w prezencie. dane techniczne: druty 3,5mm włóczka:  Drops Merino Baby, kolor 01 (biały) - 2 motki po 50g Drops Merino Baby, kolor 22 (jasny szary) - 2 motki po 50g Drops Delight, kolor 11 (wielokolorowy) - 1 motek po 50g  Szykuje się jeszcze jedna Miss Grace, która również powędruje w świat, ale narazie jest w fazie planów i wybierania wlóczki.

 Puzzle się układają.  Układaja się na tyle gładko, że po tygodniu miałam tyle:   Dziś rano, przy kawie, udało mi się położyć ostatnie kawałki pierwszej części i teraz wyglądają tak: Najwięcej czasu spędziłam nad rudo-brązowym wnętrzem kafejki - nijak nie chciało się poskładać w całość. Obawiałam się półek z butlekami, a okazało się, że układanie poszło całkiem gładko. W każdym razie zabawa jest super i kolej na następną część :)

 Swego czasu zrobiłam dwa swetry z włóczki Air Dropsa. Jeden był w kolorze  mchu, a drugi niebieski. Swetry są lekkie, ciepłe, bardzo miłe w dotyku i lubiane. Zostały mi po nich motki, po 3 z każdego koloru, więc postanowiam zrobić sobie z nich kolejny sweterek. Jako, że swetrów w poziome paski mam sporo, a zachciało mi się poszaleć, więc wymyśliłam łączenie kolorów w pionie i do tego łączenia zrobiłam w formie warkocza.  Rany, ale byłam z siebie dumna jak mój pomysł wypalił! Przedstawiam Wam sweter "Pół na Pół" : dane techniczne: włóczka: Drops Air, kolor 11 (niebieski) i 12 (zielony), 150 m / 50 g (65% Alpaca, 28% Nylon, 7% Merino) - po 3 motki z każdego koloru druty nr 5.00mm Sweter z rozmiarze M.

 Zimą zwykle układam puzzle. Po świętach duży stół nie jest potrzebny i mogę spokojnie rozłożyć na nim układankę. Na imieniny ( w marcu) dostałam nowe puzzle i teraz nadszedł czas na ich ułożenie.  Mają aż 4000 kawałków i musiałam rozłożyć stół, bo na złożonym się nie mieszczą. Nie mieszczą się też na mojej macie do układania puzzli, więc przykleiłam do stołu arkusz papieru i wyrysowałam sobie na nim ramkę określającą wielkość obrazka. Całość jest podzielona na 3 części i każda z nich zapakowana jest w osobną paczkę. Nie są opisane, więc trzeba sobie wykoncypować, która paczka odpowiada której części obrazu. Obrazek to malowany na płótnie obraz przedstawiający krajobraz z Toskanii - ładny. Na pojedynczych puzzlach widać pociągnięcia pędzla, a czasem splot płótna. Nie ma co się oszukiwać - są trudne, układanie idzie wolno, ale dają satysfakcję. Łatwe puzzle to żadne frajda ;) Co jakiś czas wrzucę zdjęcie pokazujące postępy, a na razie sam początek.

Noworoczny spacer nad morzem.  Nieprzyzwoicie ciepło, bo aż 16 stopni, niwewiadomo jak się ubrać - jedni w bluzach, inni w zimowych kurtkach. Jedni na plaży, inni w wodzie - jak kto lubi. - a wrony siwe urządziły sobie spa w rzeczce przecinającej plażę. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)