Zrobiło się troszkę cieplej, słońce się pokazało na dwa dni i w ogródku już nikt nie pamięta o śniegu i zimnie, nawet ostatnie krokusy, co kwitną od północnej strony domu.
zazdroszczę i ubolewam, że moje krokusy, narcyzy,hiacynty w większości wymarzły, ale mam nadzieję, może w przyszłym roku odrodzą się, pozostały pojedyncze listki .
Jeśli zostały listki to na pewno cebule się wzmocnia przez rok i zakwitną w przyszłym. Niestety bezśnieżna, mroźna zima jest bezlitosna dla roślin. Moje miały szczęście, że u nas było sporo śniegu w czasie tych dużych mrozów.
Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach. Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
Ależ u Was wiosna! U nas niestety tak ładnie nie wygląda :(
OdpowiedzUsuńKwiaty są malutkie, żeby im porobić fotki prawie czołgałam się przed nimi na trawie. Ale na wiosnę zawsze te maleństwa cieszą mnie najbardziej :)
Usuńzazdroszczę i ubolewam, że moje krokusy, narcyzy,hiacynty w większości wymarzły, ale mam nadzieję, może w przyszłym roku odrodzą się, pozostały pojedyncze listki .
OdpowiedzUsuńJeśli zostały listki to na pewno cebule się wzmocnia przez rok i zakwitną w przyszłym. Niestety bezśnieżna, mroźna zima jest bezlitosna dla roślin. Moje miały szczęście, że u nas było sporo śniegu w czasie tych dużych mrozów.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA u mnie wyrósł piękny, fioletowy Krokus i Mały Kot go podgryza :(....
OdpowiedzUsuńMały Kot je kwiaty?? Żeby mu tylko nie zaszkodziły.
Usuńufff, kwiatki ocalaly:-))) super!!!
OdpowiedzUsuńufff, kwiatki ocalaly:-) pieknie:-)))
OdpowiedzUsuńTo twardzi zawodnicy ;)
Usuńpozdrawiam :)