Zachciało mi się wyzwań.
I rękawiczek.
Tylko żeby nie gryzły i nie były za grube.
No i żeby to nie były jednopalczatki.
Więc robię Brownie - rękawiczki z pięcioma palcami, z czekoladowej malabrigo sock, na drutach 3.5. Jak na razie mam tyle:
Już coś widać ;) Zaliczyłam mały przestój, bo okazało się, że posiadam za mało agrafek w domu. Po wizycie w pasmanterii problem został rozwiązany, więc prace nad rękawiczką ruszają pełną parą.
I rękawiczek.
Tylko żeby nie gryzły i nie były za grube.
No i żeby to nie były jednopalczatki.
Więc robię Brownie - rękawiczki z pięcioma palcami, z czekoladowej malabrigo sock, na drutach 3.5. Jak na razie mam tyle:
Już coś widać ;) Zaliczyłam mały przestój, bo okazało się, że posiadam za mało agrafek w domu. Po wizycie w pasmanterii problem został rozwiązany, więc prace nad rękawiczką ruszają pełną parą.
Jejku! Jakie Ty piękne rzeczy robisz :)... Ach!
OdpowiedzUsuńCzy będą piękne to się okaże jak je wydłubię - zawsze mogę okazać się krzywe i nienoszalne ;)
Usuńprzypomniała mi się moja gafa z tymi mine...tzn"muffinkami " :D :D
OdpowiedzUsuń:D
Usuńzapowiadają się fajnie.
OdpowiedzUsuńja mitenki robię po dwie od razu bo potem nie potrafię w drugiej odtworzyć porządku oczek i rządków pierwszej :)
Dziekuję :)
UsuńJa zapisuję strategiczne decyzje i jako udaje mi się zrobić dwie podobne.