Czas na prezentację małych form.
Wydziergane już jakiś czas temu dopiero niedawno doczekały się czegoś w rodzaju sesji zdjęciowej. Dwie pary mitenek - dla mnie i dla męża, bo mu dłonie marzną na myszy - proste, bez wydziwiań. Mężowskie zrobione ściągaczem 2x2, a moje ozdobione warkoczami.
Ciepłe, bo z alpaki.
Mężowe:
Moje:
Wkład do mitenek (czytaj: łapki w środku): moje.
Stół: balkonowy
Orzechy: stołującej się regularnie wiewiórki.
;)
dane techniczne:
Wydziergane już jakiś czas temu dopiero niedawno doczekały się czegoś w rodzaju sesji zdjęciowej. Dwie pary mitenek - dla mnie i dla męża, bo mu dłonie marzną na myszy - proste, bez wydziwiań. Mężowskie zrobione ściągaczem 2x2, a moje ozdobione warkoczami.
Ciepłe, bo z alpaki.
Mężowe:
Moje:
Wkład do mitenek (czytaj: łapki w środku): moje.
Stół: balkonowy
Orzechy: stołującej się regularnie wiewiórki.
;)
dane techniczne:
włóczka: Alpaca Drops firmy Garnstudio ( 100% alpaca) 166m/50g, kolor 6834
druty: 3.0mm
zużycie: po 30 gram na każdą parę
Ładne i na pewno ciepłe:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńWspaniałe mitenki - obydwie wersję bardzo mi się podobają :-) Kolory cudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńObie pary bardzo ładne. tez takie chce!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńObłędnie podoba mi się ta włóczka :D Mitenki wyszły cudowne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo nie może tak być, że coś się obłędnie podoba a nie jest jeszcze na drutach ;) Zima idzie, sweter przyda się na 100%!
pozdrawiam :)
Bardzo ładne i jaki ciekawy melanż! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń