Mój balkon ma południową wystawę, więc jest idealny dla wszystkich słonecznolubnych kwiatów. Fakt, że w upały trzeba podlewać nawet dwa razy dziennie, ale za to kwiatowe towarzystwo czuje się na nim świetnie.
W tym roku umyśliłam sobie, by w dużych korytach posadzić dalie i mieczyki. Jak wymyśliłam tak zrobiłam: kupiłam karpy dalii i osiem cebul mieczyków i obsadziłam nimi koryta oraz dużą kwadratową donicę.
W mniejszych pojemnikach, jak co roku, mieszkają rojniki, rozchodnik olbrzymi, lawenda i poziomki. Zresztą poziomki rosną też bezpośrednio na między płytami balkonu, to samosiejki. Wcale im nie przeszkadza brak ziemi, owocują tak samo jak te w donicy.
Dalie posadzone na początku maja zaczęły kwitnąć w połowie lipca, mieczyki podobnie.
Od mamy dostałam donicę-misę z surfiniami, które rozkładają się szeroko zajmując coraz więcej podłogi balkonu. Surfinie trzeba regularnie zasilać nawozem, bo to żarłoczna roślina i niezasilana przestaje kwitnąć. Poza tym jest świetna na mój gorący balkon.
No podoba mi się tyle fajnych kwiatów na balkonie. Mój balkon jest północno - wschodni i nie wszystkie kwiatki dobrze czują się. Jednak w tym roku mam cały galimatias. Nawet fajny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGalimatias jest fajny :) Robi się kolorowo i wielofakturowo. Na północno-wschodnim balkonie może zioła nie czują się najlepiej, ale za to możesz mieć np. begonie i niecierpki, które są prześliczne i w wielu kolorach, a które nie tolerują ostrego, południowego słońca.
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)