Przejdź do głównej zawartości

Komplet jak pawie piórka - wydziergane

 Jakiś czas temu, a właściwie rok temu, wydziergałam sobie czapkę w kolorach jak pawie piórka


Czapka super, nosiłam się dobrze zeszłej zimy i teraz doszłam do wniosku, że potrzebuję do niej jakiś "dalszy ciąg" znaczy szalik i mitenki. Potrzeba zaistniała pod koniec sezonu świątecznego, kiedy uświadomiłam sobie, że powoli czas kończyć bieganie w czerwono-zielono-białych barwach.

W ten sposób powstał prosty szalik robiony podwójnym ściągaczem i proste mitenki robione też ściągaczem, tylko pojedynczym.



Szalik jest dość długi by nosić go na pętlę lub okręcony dookoło szyji - w zależności od okoliczności i potrzeby. Mitenki dobrze trzymają się dłoni i mogę w nich prowadzić samochód, co jest bezcenne, kiedy kierownica zimą bywa zimna jak lód ;)



Komentarze

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)