Nie pamiętałam ile to było elementów, ale sprawdziłam w starszym poście - 4 000!!! Gratuluję uważnego oka i cierpliwości. Co teraz? Z powrotem do pudełka, czy klej i na ścianę?
Dziękuję :) Tak się przyzwyczaiłam do ich ilości, że nie napisałam ile było kawałków - uzupełnię dla porządku. Teraz do pudełka, spostaram się podzielić je na 3 części jak było w oryginalnym opakowaniu, bo wtedy trochę łatwiej nad nimi zapanować, a napewno kiedyś do nich wrócę (tylko stół musi być wolny ;) ) Pozdrawiam :)
Akurat do puzzli mam cierpliwość, co nie znaczy, że ogólnie jestem cierpliwa. Pewnie całość zużywam na układanki ;) Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Ojej! Niesamowite - tyyyyyle elementów ułożone! Aż żal teraz to zburzyć i schować. Podobno układanie puzzli uruchamia w mózgu te ośrodki, które są odpowiedzialne za myślenie logiczne. Świetna sprawa!
To ciekawe co napisałaś, nie wiedziałam, że w ten sposób wpływa na mózg. Uznałam, że ćwiczy się spostrzegawczość i ma się masę dobrej zabawy. Dobrze widzieć, chyba wyciągnę kolejną układankę ;) Pozdrawiam serdecznie :)
Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach. Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
Nie pamiętałam ile to było elementów, ale sprawdziłam w starszym poście - 4 000!!! Gratuluję uważnego oka i cierpliwości. Co teraz? Z powrotem do pudełka, czy klej i na ścianę?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTak się przyzwyczaiłam do ich ilości, że nie napisałam ile było kawałków - uzupełnię dla porządku.
Teraz do pudełka, spostaram się podzielić je na 3 części jak było w oryginalnym opakowaniu, bo wtedy trochę łatwiej nad nimi zapanować, a napewno kiedyś do nich wrócę (tylko stół musi być wolny ;) )
Pozdrawiam :)
Podziwiam, nigdy nie miałam cierpliwosci do puzli..
OdpowiedzUsuńAkurat do puzzli mam cierpliwość, co nie znaczy, że ogólnie jestem cierpliwa. Pewnie całość zużywam na układanki ;)
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Ojej! Niesamowite - tyyyyyle elementów ułożone! Aż żal teraz to zburzyć i schować. Podobno układanie puzzli uruchamia w mózgu te ośrodki, które są odpowiedzialne za myślenie logiczne. Świetna sprawa!
OdpowiedzUsuńTo ciekawe co napisałaś, nie wiedziałam, że w ten sposób wpływa na mózg. Uznałam, że ćwiczy się spostrzegawczość i ma się masę dobrej zabawy. Dobrze widzieć, chyba wyciągnę kolejną układankę ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)