Gdańsk Wrzeszcz Lubię przyrodę, lubię chodzić po lesie i łąkach, lubię niezurbanizowaną przestrzeń, gdzie oko nie zatrzymuje się na „wytworach cywilizacji”. Ostatnio jednak doszłam do wniosku, że nie mam co się dłużej oszukiwać – również bardzo lubię duże miasta. Praga Lubię po nich chodzić całymi kilometrami, lubię ich atmosferę z jadącymi równo samochodami, tramwajami, autobusami. Podobają mi się przestronne, dwupasmowe jezdnie i owiana wiatrem przestrzeń pomiędzy wysokimi budynkami. Zwłaszcza w ciepłe dni, takie jak teraz, rano, kiedy ludzie śpieszą we własnych sprawach, zaaferowani, płynący równymi rzekami przez przejścia i chodniki. Londyn Tak, lubię zwiedzać miasta, zwłaszcza te duże. Intrygują mnie kontrasty i spójności w zabudowie, znaleziony ogród ukryty za murem, na który można zerknąć tylko przez niewielką, zamkniętą kutą furtkę . Podwórka widoczne poprzez bramy – fakt, że można zobaczyć tylko ich fragment...