Prześliczne :D A jak mnie cieszy, ze jestem posiadaczką jednej z nich :)))))) Zawsze, kiedy nią zakładam książkę, miętolę sobie w rękach - bo jest cudownie mięciutka :D - i podziwiam te niesamowite listeczki :))))))))))))))) Dziękuję!! :D To małe arcydzieło cierpliwości i talentu :))
;-) O zakładkach napisałam w poście o biscornu, więc będzie na odwrót (to z tej radości, że udało mi się dodać komentarz!). Biscornu piękne, i rzeczywiście małe formy są dobre dla niecierpliwych. Ja też wyszywam jedną małą rzecz, i zainspirowały mnie właśnie Twoje prace: zakładki i drzewko, które widziałam. Pomyślałam, że takie małe rzeczy potrafią być bardzo piękne i urocze. Ale ja nawet taką małą rzecz robię bardzo długo ;-) Liczę na to, że na tym blogu będę miała okazję podziwiać kolejne Twoje prace :-)
Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach. Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
Twoje zakladki to prawdziwe dziela sztuki. Sa piekne, niesamowicie recznie wykonane, pomyslowe i kazda ma wlasny indywidualny styl :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne :D A jak mnie cieszy, ze jestem posiadaczką jednej z nich :)))))) Zawsze, kiedy nią zakładam książkę, miętolę sobie w rękach - bo jest cudownie mięciutka :D - i podziwiam te niesamowite listeczki :)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję!! :D
To małe arcydzieło cierpliwości i talentu :))
;-) O zakładkach napisałam w poście o biscornu, więc będzie na odwrót (to z tej radości, że udało mi się dodać komentarz!). Biscornu piękne, i rzeczywiście małe formy są dobre dla niecierpliwych. Ja też wyszywam jedną małą rzecz, i zainspirowały mnie właśnie Twoje prace: zakładki i drzewko, które widziałam. Pomyślałam, że takie małe rzeczy potrafią być bardzo piękne i urocze. Ale ja nawet taką małą rzecz robię bardzo długo ;-) Liczę na to, że na tym blogu będę miała okazję podziwiać kolejne Twoje prace :-)
OdpowiedzUsuń