Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2014

wydziergane - sweter "Morze i Chmury"

Sweter "Morze i Chmury" z dropsowej alpaki powstawał z małymi przygodami. Najpierw  miał się nazywać "Morze,Chmury i Mgła", miał być zrobiony z trzech kolorów alpaki - niebieskiego, jasnoszarego i szarego -  i być wzorowany na swetrze TJB . Jednak po zrobieniu od góry całego karczku stwierdziłam, że dzianina z alpaki jest bardzo miękka i delikatna i robienie udziergu w jednym kawałku spowoduje, że będzie się wyciągał i tracił formę. Robię dość luźno i pewnie stąd te problemy z formą. W każdym razie wszystko sprułam i zaczęłam kombinować od nowa. Postanowiłam zrobić osobno przód i tył, a rękawy wrobić od góry. Pomysł dobry, tylko wysadzał w powietrze pomysł na układ kolorów inspirowany TJB. Do tego w robótce już okazało się, że jasny szary przy niebieskim wydaje się prawie biały i denerwuje mnie tak duży kontrast. Jasny szary został wyrzucony z projektu i nowy sweterek miał być już tylko w dwóch kolorach z autorskim układem pasków. Jak decyzje zostały podjęte to

fotograficzny poniedziałek - XXI

rankiem do lasu

Popadało trochę i znów zrobiło się względnie ciepło. Wystarczająco by znów zaczęły rosnąć grzyby. Wybraliśmy się dziś wcześnie rano sprawdzić "swoje miejsca" i nie zawiedliśmy się. Poranny chłód, mgły snujące się nad polami, opary wstające nad wodą mijanych jezior, słońce przebijające się przez gałęzie i gruba rosa. Już tych atrakcji byłoby dość, a przecież udało się nam znaleźć całkiem porządną ilość grzybów. Jeden prawdziwek, podgrzybki (te lubię zbierać najbardziej), czerwonogłowe kozaki, kilka zajączków i jakiś samotny maślak - akurat by ususzyć i mieć na święta do bigosu. Dwie godziny spokojnego spaceru po pięknym lesie na początek dnia i w nagrodę dwie łubianki grzybów - czegóż chcieć więcej? :)

fotograficzny poniedziałek - XX

obfita obfitość jabłkowa

Obie ogrodowe jabłonki postanowiły w tym roku obdarować mnie wyjątkowo obficie swoimi  owocami. W rezultacie półki w spiżarni wypełniają się słoikami z musem jabłkowym - czystym i w połączeniu z malinami lub borówkami amerykańskimi. Codziennie obieram jabłka, trę na tarce (całe szczęście posiadam elektryczną) na duże wiórki, rozgotowuję na mus i pakuję do gorących półlitrowych słoików. A antonówka produkuje jabłka i produkuje. Jest ich tyle, że wciąż szukamy domu dla kolejnych partii owoców. Dzwonimy po znajomych z pytaniem: "Nie chcesz torby antonówek z naszego drzewa? Niepryskane i w ogóle całkiem eko.". Nie uprzedzamy od razu, że owa "torba" to ładunek co najmniej 7-8 kilo, a najlepiej 10. Mamy nadzieję, że za dwa, trzy tygodnie uporamy się z tegoroczną obfitością owocową. ~~~~~~ Dla odmiany na drutach "robi się" sweterek z  dropsowej alpaki. Robię go w częściach, bo robiony od góry był zbytnio "rozlazły" i jakoś mi n

fotograficzny poniedziałek - XIX

wydziergane - Sunnyside razy dwa

Jakiś czas temu wydziergałam kocyk i buciki Saartje   dla mającej się pojawić w rodzinie, małej dziewczynki. Maleństwo pojawiło się w odpowiednim czasie i teraz jest już "dużą" panną w poważnym wieku dwóch i pół miesiąca. Stwierdziłam, że dziewczęciu przyda się rozpinany sweterek, a że maleństwa szybko rosną, toteż wydziergałam kardiganik Sunnyside w dwóch rozmiarach. Świetny wzór autorstwa Tanis Lavalle z Tanis Fiber Arts . Tanis w opisie sweterka proponuje rozwiązania: dla dziewczynki z ażurowymi wstawkami i pikotkami na zakończeniu rękawów i dołu, oraz dla chłopca z warkoczami i wykończeniem wzorem francuskim. Skorzystałam z obu. Mniejszy, cały różowy, ma ażurowy wzór po obu stronach listwy i na liniach reglanu, a większy natomiast, wzór z warkoczy. Mniejszy, wiek 3-6 miesięcy:   dane techniczne: włóczka: DROPS Baby Merino firmy Garnstudio ( 100% merinowool), 175m/50g, kolor nr 15 druty: 3.5mm zużycie: 70 gram Oraz większy, wiek 6-9 miesięcy:

fotograficzny poniedziałek - XVIII

fotograficzny poniedziałek - XVII