Za oknem chmura rozłożyła się na ziemi i pada sobie do środka. Przygniotła ciśnienie i skutecznie morzy wszystkich do snu. Ludzie się bronią kawą, ale koty nie mają w zwyczaju walczyć z przyrodą... w każdym razie nie Haker ;)
Śliczne zdjęcia :-) Ja w zgodzie z ciśnieniem atmosferycznym spałam dziś do 16.00... i mam teraz wyrzuty sumienia... :-( ech... Ale za to śniły mi się piękne książki sprzed kilkudziesięciu lat, w ciężkich oprawach, o żółtym papierze i z przepiękną czcionką, którą się zachwycałam w tym śnie... Trzy tomy książki zatytułowanej "Kleopatra" i różne encyklopedie, przyrodnicze itp. Piękny druk starego typu :-)
Dopiero teraz jakoś zauważyłam to zdanie: "Za oknem chmura rozłożyła się na ziemi i pada sobie do środka." Ale to brzmi! Podoba mi się to zdanie :-) Ale dobrze, że zaczęło się przejaśniać :-) życzę ciepła i słońca :-)
Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach. Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
O tak, prawdziwy lew kanapowy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :-) Ja w zgodzie z ciśnieniem atmosferycznym spałam dziś do 16.00... i mam teraz wyrzuty sumienia... :-( ech... Ale za to śniły mi się piękne książki sprzed kilkudziesięciu lat, w ciężkich oprawach, o żółtym papierze i z przepiękną czcionką, którą się zachwycałam w tym śnie... Trzy tomy książki zatytułowanej "Kleopatra" i różne encyklopedie, przyrodnicze itp. Piękny druk starego typu :-)
OdpowiedzUsuńNo chyba skusze się na prawdziwą kawę... :-)
Piękny taki niewalczący Kot :D ...
OdpowiedzUsuńDopiero teraz jakoś zauważyłam to zdanie: "Za oknem chmura rozłożyła się na ziemi i pada sobie do środka." Ale to brzmi! Podoba mi się to zdanie :-)
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że zaczęło się przejaśniać :-)
życzę ciepła i słońca :-)
Mój kot też nie walczy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!