Pomiędzy wszystkimi zajęciami, wyjazdami i wachlowaniem kolana, oczywiście dalej dziergam. Dziergam na tyle intensywnie, że postanowiłam uaktywnić swoje konto na Raverly, które założyłam jakiś czas temu. Dziś spędziłam przedpołudnie na wgrywaniu na nie wszystkich moich robótek na drutach o jakich sobie przypomniałam i których zdjęcia posiadałam. Jeśli mielibyście ochotę tam zajrzeć to zapraszam TUTAJ jak też i poprzez Raverly Bottom z bocznego menu.
Kilka dni temu ukończyłam sweter Ametyst - jestem z niego bardzo zadowolona. Patentowy wzór nadaje mu mięsistości i jest szalenie przytulny i ciepły. W sam raz na nadchodzące jesienno-zimowe chłody.
Ledwo go skończyłam zaczęłam sweter dla Młodego. Dostał imię Listopad, bo kolor włóczki kojarzy mi się z barwą mokrych pni drzew w ponure listopadowe popołudnie. Piękny kolor, zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Włóczka Trekking (XXL) firmy Zitron to mieszanka merino superwash i polyamidu (75/25). Nylon gwarantuje niezmienność kształtu gotowego wyrobu i dużą trwałość - zobaczymy.
Robię wzorem w pionowe pasy z prawych i lewych oczek z pasem przeplotki na wysokości piersi. Jako, ze robię go w całości od góry, bardzo zależało mi na tym, by pasy przechodziły płynnie z ramion na przody przy linii raglanu, co po dłuższym namyśle i potężnych obliczeniach ;) wreszcie mi się udało.
Mam już cały tułów łącznie z wykończeniem dekoltu (serek, wg życzenia zainteresowanego), a teraz zaczęłam rękaw. Całość robiłam na okrągłym drucie 3.5mm i 3.0mm ściągacze, rękaw robię również na okrągło drutami skarpetowymi 3.5mm.
Kilka dni temu ukończyłam sweter Ametyst - jestem z niego bardzo zadowolona. Patentowy wzór nadaje mu mięsistości i jest szalenie przytulny i ciepły. W sam raz na nadchodzące jesienno-zimowe chłody.
Ledwo go skończyłam zaczęłam sweter dla Młodego. Dostał imię Listopad, bo kolor włóczki kojarzy mi się z barwą mokrych pni drzew w ponure listopadowe popołudnie. Piękny kolor, zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia. Włóczka Trekking (XXL) firmy Zitron to mieszanka merino superwash i polyamidu (75/25). Nylon gwarantuje niezmienność kształtu gotowego wyrobu i dużą trwałość - zobaczymy.
Robię wzorem w pionowe pasy z prawych i lewych oczek z pasem przeplotki na wysokości piersi. Jako, ze robię go w całości od góry, bardzo zależało mi na tym, by pasy przechodziły płynnie z ramion na przody przy linii raglanu, co po dłuższym namyśle i potężnych obliczeniach ;) wreszcie mi się udało.
Mam już cały tułów łącznie z wykończeniem dekoltu (serek, wg życzenia zainteresowanego), a teraz zaczęłam rękaw. Całość robiłam na okrągłym drucie 3.5mm i 3.0mm ściągacze, rękaw robię również na okrągło drutami skarpetowymi 3.5mm.
A czemu zamazałaś sobie paszczę?!
OdpowiedzUsuńAgaB - jako alternatywę miałam ucięcia sobie głowy, a jakoś łatwiej żyć z zamazaną paszcza niż bez niej ;)
OdpowiedzUsuń:D
:-)))))
OdpowiedzUsuńPiękne kolory tych sweterków...
Jasna 8 - dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAle fajowe kolory!! :))) Od razu mi cieplej kiedy patrzę na takie sweterki :DDDDDDD
OdpowiedzUsuńKulce, ja też chcę dziergany sweterek! :D Ale nie umiem sobie zrobić, buuu....
Porcelanko - dziękuję, miło mi, że spodobały Ci się kolory Ametystu :)
OdpowiedzUsuńCo do robótek... wiesz, wystarczy trochę poćwiczyć i sweterek sam się zrobi ;)