Przejdź do głównej zawartości

Szal Midnight - skończony (aktualizacja)

Czas pokazać skończony kilka dni temu szal z cudnej wełenki od Pimposhki.
Jako, że z tej samej włóczki - Pimposhkowa Elegancka, lace 2ply, baby alpaka z jedwabiem 70/30 - mam piękną chustę Stare Złoto, tym razem zrobiłam sobie szal.
Szal na późnoletnie i wczesnojesienne dni, kiedy już jest chłodno, ale jeszcze nie zimno. Taki, by móc go nosić na ramionach ale i zamotany pod szyją. Niteczka jest cienka, a dzianina lejąca się, więc wybrałam stosunkowo przestrzenny wzór taki, który po złożeniu i zamotaniu, da pod szyją wiele lekkich warstw doskonale utrzymujących "komfort cieplny".
Szal ma wymiary 160cm na 45cm i waży 92 gramy, użyłam drutów 3.5mm.  Kolor włóczki najwierniej pokazuje pierwsze zdjęcie.


AKTUALIZACJA:

Postanowiłam zamieścić opis głównego ażuru, bo może ktoś byłby nim zainteresowany.
Wzór pochodzi z broszurowego wydania zeszytu z wzorami pt. "Robótki na drutach. Ściegi ażurowe", wydanego przez Młodzieżową Agencję Wydawniczą, RSW "Prasa-Książka-Ruch", rok wydania 1987.

Nabrać na druty liczbę oczek podzielna przez 3 + 2 o. brzegowe.
Sekwencję między gwiazdkami powtarzać na długości rzędu.
I rz. - 1 o. brzegowe, 1 o prawe, * 1 narzut, 1 o. przełożyć bez przerobienia na prawy drut, 2 o. przerobić na prawo i przewlec przez oczko przełożone bez przerobienia *, 2 o. prawe, 1 o. brzegowe.
II rz. - 1 o. brzegowe, * wszystkie oczka lewe *, 1 o. brzegowe.
III rz. - 1 o. brzegowe, * wszystkie oczka prawe *, 1 o. brzegowe.
IV rz. - jak rząd II
V rz. - 1 o. brzegowe, 3 o. prawe, * 1 narzut, 1 o. przełożyć bez przerobienia na prawy drut, 2 o. przerobić na prawo i przewlec przez oczko przełożone bez przerobienia *, 1 o. brzegowe.
VI rz. - jak rząd II
VII rz. - jak rząd III
VIII rz. - jak rząd II
IX rz. - 1 o. brzegowe, 2 o. prawe, * 1 narzut, 1 o. przełożyć bez przerobienia na prawy drut, 2 o. przerobić na prawo i przewlec przez oczko przełożone bez przerobienia *, 1 o. prawe, 1 o. brzegowe.
X rz. - jak rząd II
XI rz. - jak rząd III
XII rz. - jak rząd II
Powtarzać rzędy od I do XII. 

Miłego dziergania :)

Komentarze

  1. Piękny szal! I piękny kolor ;) warto było go dociemniać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, na "żywo" zyskuje dodatkowo dzięki połyskowi włóczki i cieniom w załamaniach wzoru (zwłaszcza w wersji "zamotanej")

      Usuń
  2. szal piękny .Gdzie nabyłaś taką włóczkę? Może masz schemat wzoru :)chętnie bym skorzystała.
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa o szalu :)

    Włóczkę nabyłam u Pimposhki (link na górze wpisu), która ufarbowała go osobiście na wybrany kolor - jest w tym prawdziwą mistrzynią.

    Co do wzory szala to jest to prawdziwy freestyle - border jest złożony z pochylonej mereżki, jak widać na zdjęciu. Główna część szala jest zrobiona wzorem znalezionym w starej książeczce z wzorami ażurowymi. Skoro interesuje Cię jego opis to zamieszczę go we wpisie, może ktoś jeszcze z niego skorzysta.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny szal :-) No ale i włóczka bezcenna :-)
    Wspaniały.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję za słowa zachwytu - czujemy się pozachwycani na maxa: szal, włóczka i ja ;)

      pozdrowionka :)

      Usuń
  5. Zachwycający szal i kolor. Też chciałabym taki mieć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Szal można wydłubać, wzór jest prosty jak budowa cepa ;), ale o kolor to już trzeba się uśmiechać do Pimposhki.

      pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Kolor genialny! Włóczka cudna! Ale wzór też jest fantastyczny i jak zobaczylam zdjęcie, to od razu chciałam pożebrać o schemat albo opis, a tu proszę - jest! Dzięki wielkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo i dziękuję za pochwały dla szala :)

      pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Od razu zgłaszam się, że ściągnę wzór. Mam bardzo cienką włóczkę estońską, myślę, że wzór będzie pasował. Ładny szal, bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ściągaj sobie, ściągaj na zdrowie i urodę dla szala z estońskiej włóczki ;)
      Prawdę mówiąc, nie sądziłam, że tak prosty wzór może wywołać takie zainteresowanie, a tu proszę.

      Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Przepiękny i kolor i wzór, a właściwie całokształt :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I znowu takie śliczne coś zrobiłaś... :) W dodatku w ulubionym przeze mnie kolorze :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robienie ślicznych cosiów jest równie przyjemne jak ich posiadanie i noszenie, a czasem się zastanawiam czy nie przyjemniejsze ;)

      pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Dzień dobry!
    Witam serdecznie. Szal wyszedł "palce lizać". Niesamowicie cieszy oko.
    Prócz głównej siateczki, ciekawy jest też brzeg, który widać na pierwszym i ostatnim zdjęciu.
    Zdradź proszę, Twój sposób na oczka brzegowe:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję za mile słowa o szalu.
      Brzeg o który pytasz to początek robótki. Nabrałam oczka za pomocą pomocniczego łańcuszka z innej nitki. Tu znajdziesz opis tej metody -> http://abc_robotek_na_drutach.republika.pl/str/poczatek.html#tymczas
      Przerobiłam 6 rzędów na gładko, potem rząd dziurek, znaczy narzut i dwa razem na prawo powtarzane przez cały rząd. Następnie kolejne 5 rzędów gładko.
      Teraz trzeba wypruć łańcuszek z pomocniczej nitki nabierając oczka na druty. Składam dzianinę i przerabiam rząd łapiąc po jednym oczku z każdego drutu i przerabiając je razem. Dzięki temu na dole tworzą się "ząbki" i dodatkowo brzeg jest trochę cięższy, co przy tak delikatnej nitce stabilizuje brzeg.
      Jak chcesz zobaczyć to na zdjęciach to zajrzyj tutaj-> http://haft.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?2,2010 i znajdź wpis z 20 marca pt "Ozdobny brzeg czapki, bluzki...". Autorka w inny sposób nabiera oczka, ale efekt końcowy jest dokładnie taki sam.

      Następnie przerobiłam kilka rzędów gładko, potem robiłam skośną mereżkę najpierw w lewo, trzy rzędy mereżki prostej i znów mereżka skośna na prawo.
      Prawdę mówiąc te mereżkowe zygzaki to całkowita improwizacja powstająca podczas dziergania.

      pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dziękuję ślicznie za wyjaśnienia!
      Te pikotki o których piszesz to znam :)) Świetna sprawa, sama je również stosowałam w czapce i rękawiczkach, ale o chuście nie myślałam, wychodzi świetnie.
      Natomiast ja pytam jednak o oczka brzegowe - gdyż w Twojej chuście wyszły świetnie. Zwykle mam problemy, gdyż brzeg wychodzi mi zbyt luźny, te latające nitki są okropne - wychodzi mi tak, gdy robię standardowe oczka brzegowe - czyli: pierwsze przekładam, a ostatnie przerabiam.
      A Twój brzeg jest zachwycający - nie widać, żebyś miała z tym jakiekolwiek problemy :))


      Usuń
    3. Ach, o ten brzeg Ci chodziło! :) To miłe,co piszesz, ale to na prawdę nic specjalnego. Robię go podobnie do Ciebie.
      Na brzegach szala przerabiam po trzy oczka ściegu francuskiego, żeby się nie zwijał, chyba, że robię wzorem który nie ma tendencji do zwijania się. Każde pierwsze oczko rzędu przekładam bez przerabiania, a ostatnie przerabiam na lewo. Dodatkowo pilnuję, by oczka brzegowe nie były zbyt duże, bo wtedy faktycznie robią się pętelki na brzegu robótki, więc może Twój problem jest związany ze zbyt luźnym przerabianiem brzegowego oczka.

      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)