Przejdź do głównej zawartości

zaczyna być kolorowo

Stwierdzenie, że przyszła wiosna nie jest wcale odkrywcze, jednak co roku na nowo cieszę się z kolorowych plam krokusów na trawniku.


Dziś jest co prawda zimno i pochmurno, ale kilka dni temu było słonecznie i z pewnością takich ciepłych dni będzie coraz więcej.
Z niecierpliwością czekam na kwiaty forsycji, myślę, że w ciągu tygodnia powinny się pojawić.

Koty też przeszły na tryb wiosenny - Chudy większość dnia spędza na dworze, a Haker zastanawia się nad tym samym. Jak na razie zastanawia się za szybą kontemplując słoneczne plamy na podłodze, ale w wyjątkowo ciepły dzień daje się wynieść do ogrodu.


Na drutach aktualnie mam początek męskiego swetra z czekoladowej malabrigo - powstaje Czekoladowy nr 2. Poprzedni został spruty a wełna odzyskana i razem z zachomikowanymi resztkami będzie nowym swetrem dla męża.
W ogóle nazbierało się udziergów do obfotografowania, ale tak jakoś się składa, że jak już skończę to zaraz ciuch jest noszony i nie ma okazji by zrobić mu sesję foto. Czekają dwa męskie swetry, mój kardigan i mitenki z merino.

Komentarze

  1. Wiosna i mnie co roku na nowo zaskakuje i porusza. U nas forsycja już kwitnie, do Świąt to w tym roku śladu po kwiatkach nie zostanie. Na Święta będą tulipany i bzy ;) Jak Twoje ciuszki są od razu noszone, to właśnie świetna okazja by obfocić ;) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory wiosny są podszyte taaaką magia, że aż mam dreszcze. U mnie jeszcze mało barwnie - zwykle jesteśmy opóźnieni z kwitnieniem około dwóch tygodni w porównaniu do centralnej i południowej Polski.
    Aleee - co się odwlecze, to nie uciecze...
    Fajnie, że to co udziergasz jest zrobione tak, że nie trzeba pruć. Ja mam ostatnio złą "passę drutową". Nic mi nie wychodzi tak, jakbym chciała. Poczekam na lepsze czasy. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam na Zeberkowe candy
    www.sklep-zeberka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę się doczekać, kiedy zrobi się na tyle ciepło, żebym mogła posadzić kwiaty w doniczkach na balkonie :-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bratki można posadzić już teraz, ale w czerwcu trzeba je wymienić, bo kończą wegetację. Lepiej poczekać do połowy maja i sadzić rośliny, które będą kwitły aż do jesieni.

      Usuń

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)