Ano, na drutach jest robótka. Malinowa, przynajmniej w kolorze.
Jakiś czas temu sprułam sweterek z dropsowej Baby Alpaca Silk, bo był za duży, i postanowiłam zrobić nowy. tym razem w częściach, bo uznałam, że dzianina z tej włóczki jest na tyle delikatna, że ma problem z trzymaniem kształtu i szwy pomogą mi ją nieco usztywnić. Nie dużo, akurat tyle, by nie rozciągała się niekontrolowanie na ramionach.
Zdecydowałam też, że będą kieszonki i że środek będą miała w kontrastowym kolorze, bo sweterek nie był zbyt poważny ;) Miałam resztki musztardowej alpaki dropsa i uznałam, że będzie świetnie pasować.
Na razie mam przód i prawie połowę tyłu. nie za wiele, ale posuwam się do przodu.
Oto mała zajawka:
W planach mam już kolejny sweter, następny TJB. Mam dwa takie i bardzo je lubię, świetnie się noszą, są ciepłe, a jednocześnie cienkie. Takie akurat. Tym razem przewodnim kolorem będzie cynamonowy :)
Korci mnie, by zacząć go robić równolegle z czerwonym, ale założyłam, że nie będę dziergała kilku rzeczy na raz, więc jak chcę dziergać cynamonowo, to muszę przyśpieszyć z obecną robótką ;)
Jakiś czas temu sprułam sweterek z dropsowej Baby Alpaca Silk, bo był za duży, i postanowiłam zrobić nowy. tym razem w częściach, bo uznałam, że dzianina z tej włóczki jest na tyle delikatna, że ma problem z trzymaniem kształtu i szwy pomogą mi ją nieco usztywnić. Nie dużo, akurat tyle, by nie rozciągała się niekontrolowanie na ramionach.
Zdecydowałam też, że będą kieszonki i że środek będą miała w kontrastowym kolorze, bo sweterek nie był zbyt poważny ;) Miałam resztki musztardowej alpaki dropsa i uznałam, że będzie świetnie pasować.
Na razie mam przód i prawie połowę tyłu. nie za wiele, ale posuwam się do przodu.
Oto mała zajawka:
W planach mam już kolejny sweter, następny TJB. Mam dwa takie i bardzo je lubię, świetnie się noszą, są ciepłe, a jednocześnie cienkie. Takie akurat. Tym razem przewodnim kolorem będzie cynamonowy :)
Korci mnie, by zacząć go robić równolegle z czerwonym, ale założyłam, że nie będę dziergała kilku rzeczy na raz, więc jak chcę dziergać cynamonowo, to muszę przyśpieszyć z obecną robótką ;)
Świetny początek,super kolor no i te rękawki ,których ja nie potrafię zrobić:)
OdpowiedzUsuńDzierganie kilku rzeczy na raz - która dziewiarka się temu oprze? ;) No ale trzymam kciuki, a nuż Ci się uda :) Pozdrowienia i serdeczności!
OdpowiedzUsuńFajny ten sweter w paski. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak fajnie ta musztarda pasuje do malinek. Ja też malinowo zaczęłam rok.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Małgosia
Zaczynaj kolejny sweterek :) Ja mam zawsze zaczętych kilka robótek i dzięki temu się nie nudzę:) A oba sweterki zapowiadają się ciekawie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń