Ta chusta powstała na prezent, nowa właścicielka już się nią cieszy, więc spokojnie mogę ją pokazać.
Z założenia miała to być chusta ozdobna, niekoniecznie użytkowa, więc postawiłam na cieniznę. Dla mnie "cienizna" to dropsowa Lace.
Kolor, ecru, zgodny z upodobaniami osoby obdarowywanej.
Wybrałam darmowy wzór Echo Flower Shawl autorstwa Jenny Johnson Johnen, który bardzo mi się podoba, i przypomina mi bujnie kwitnące drzewa lub morską pianę - w zależności od stopnia zamotania udziergu.
Dziergało się bardzo przyjemnie, ale jak doszłam do nupków to okazało się, że robienie ich z mało elastycznej, cienkiej włóczki przerasta moje możliwości manualne. Miałam dwie możliwości: ominąć nupki w ogóle albo w ich miejsce nanizać koraliki. Wybrałam koraliki, bo jeszcze nigdy nie robiłam nic z koralikami i ciekawił mnie efekt, poza tym uznałam, że koraliki sprawią, że chusta stanie się jeszcze bardziej ozdobna. Kupiłam szklane koraliki Toho nr 8 w kolorze waniliowym, bo nie chciałam wprowadzać dodatkowej barwy.
Muszę powiedzieć, że robiło się świetnie. Myślałam, że nanizywanie koralików bardzo spowolni pracę, ale okazało się, że nie jest tak źle. Korzystałam z cieniutkiego szydełka i wszystko szło jak z płatka.
Chusta została podarowana i bardzo się spodobała, co mnie niezmiernie ucieszyło :)
Dane techniczne:
włóczka: Garnstudio DROPS Lace, 70%/30% alpaca/silk, 400m/50g, kolor 0100 ecru - zużyłam troszkę ponad 1.5 motka
druty nr 4.0
koraliki: Toho nr 8, kolor waniliowy, 1.5 paczuszki
Z założenia miała to być chusta ozdobna, niekoniecznie użytkowa, więc postawiłam na cieniznę. Dla mnie "cienizna" to dropsowa Lace.
Kolor, ecru, zgodny z upodobaniami osoby obdarowywanej.
Wybrałam darmowy wzór Echo Flower Shawl autorstwa Jenny Johnson Johnen, który bardzo mi się podoba, i przypomina mi bujnie kwitnące drzewa lub morską pianę - w zależności od stopnia zamotania udziergu.
Dziergało się bardzo przyjemnie, ale jak doszłam do nupków to okazało się, że robienie ich z mało elastycznej, cienkiej włóczki przerasta moje możliwości manualne. Miałam dwie możliwości: ominąć nupki w ogóle albo w ich miejsce nanizać koraliki. Wybrałam koraliki, bo jeszcze nigdy nie robiłam nic z koralikami i ciekawił mnie efekt, poza tym uznałam, że koraliki sprawią, że chusta stanie się jeszcze bardziej ozdobna. Kupiłam szklane koraliki Toho nr 8 w kolorze waniliowym, bo nie chciałam wprowadzać dodatkowej barwy.
Muszę powiedzieć, że robiło się świetnie. Myślałam, że nanizywanie koralików bardzo spowolni pracę, ale okazało się, że nie jest tak źle. Korzystałam z cieniutkiego szydełka i wszystko szło jak z płatka.
Chusta została podarowana i bardzo się spodobała, co mnie niezmiernie ucieszyło :)
Dane techniczne:
włóczka: Garnstudio DROPS Lace, 70%/30% alpaca/silk, 400m/50g, kolor 0100 ecru - zużyłam troszkę ponad 1.5 motka
druty nr 4.0
koraliki: Toho nr 8, kolor waniliowy, 1.5 paczuszki
Moim zdaniem wersja z koralikami jest lepsza:) Pięknie wygląda:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńMnie też koraliki bardziej się podobają.
Pozdrawiam :)
Niezwykle delikatny ,niczym babie lato ... super :)
OdpowiedzUsuńDi
Dziękuję :)
Usuńpiękna !!! ja też troszkę dziergam ale ten wzór dla mnie za trudny:)Też chciałabym taką dostać w prezencie ,taka delikatna i elegancka.POzdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńJak trochę dziergasz, to już jesteś na ścieżce wiodącej do coraz bardziej skomplikowanych udziergów. Najlepsza jest metoda "małych kroków" i ani się obejrzysz jak będziesz tworzyć ażurowe piękności :) Poza tym najgorsza rzecz jaka może się zdazyć, to sprucie i zaczęcie od nowa - a to chyba nie takie straszne, w końcu włóczka cierpliwa jest ;)
Ten wzór nie jest bardzo skomplikowany, ale jak każdy ażur wymaga skupienia i uwagi żeby ni pomylić rzędów. Ja ułatwiam sobie sprawę, bo schematy drukuję i każdy wykonany rząd zamalowuję markerem - wtedy łatwiej zapanować nad robótką i schematem.
Pozdrawiam :)
Dziękuję za podpowiedź ,moze kiedys spróbuje.Pozdrawiam z mazur:)
UsuńUwielbiam Echo Flower. Robiłam już trze podejścia ale moje umiejętności były jeszcze zdecydowanie za małe i nie umiałam upilnować wszystkich dwa razem w każdą stronę i 3 razem narzutów i innych wygibasów, Ciekwae czy już bym to ogarnęła, minęły dwa lata dziergania więc mam nadzieję że czegoś się nauczyłam ;) A twoja chusta jest przepiękna i też myślę, że koraliki dobrze jej zrobiły ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńSpróbuj koniecznie kolejnego podejścia, Echo Flower jest pięknym wzorem.
Niech no ja tylko wyrobię całą ogromną kolejkę kolejnych robótek :P
Usuń