Przejdź do głównej zawartości

I jeszcze jeden! I jeszcze raz!

Jak skoczyłam ostatni kardigan z dropsowego delight'a zostało mi trochę kolorowego motka. Nie mając pomysłu na nową robótkę zrobiłam kilka kwadratów wielkości mniej więcej 11x11cm.
Kolory w tej włóczce ślicznie się układają, robienie kwadracików okazało się być bardzo wciągające. Z myślą: "jeszcze tylko jeden, zobaczę jak w tym ułożą się kolory" - zostały wyrobione wszystkie resztki, potem na druty poszły całe motki. W międzyczasie - korzystając z wyprzedaży dropsa - przyjechały kolejne kolorowe motki.
W rezultacie powstaje kocyk, całkiem duży.
Jestem na etapie łączenia, oby starczyło mi pary na skończenie całości, bo po nudnym łączeniu czeka mnie wymyślenie jakiejś plisy dookoła całości.




Komentarze

  1. Już się zapowiada bardzo ładnie, efekt końcowy na pewno zachwyci. Aż mi się zachciało cieniowanego kocyka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Też liczę na to, że na koniec będzie wyglądał jeszcze lepiej :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Mogłaś od razu łączyć żywe oczka w ostatnim okrążeniu bo zszywać teraz to ja osobiście bym się wkurzyła 😉😁kolory boskie i całość będzie się prezentować świetnie. Jaki rozmiar planujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie ma 8 kwadratów na 12, co daje mniej więcej 90x130cm Jeszcze dojdzie jakaś pilsa i może się rozciągnie przy blokowaniu. W każdym razie będzie dość duży by się owinąć czy pod nim przedrzemać ;)
      Co do łączenia żywych oczek to zrezygnowałam z tego z kilku powodów. Raz - kwadraty są robione od środka na zewnątrz i niezbyt wyobrażałam sobie czekanie z żywymi oczkami na 3 bokach kiedy łączę jeden z nich, a po drugie to po skończeniu wszystkich układałam je kolorystycznie tak, by miały jakiś rytm (w moich oczach), więc nie leżą tak jak na zdjęciu, dwunastkami, każda z jednego motka, tylko inaczej. Naprawdę każdy kwadrat jest inny i ułożenie tego kolorystycznie możliwe jest dopiero kiedy ma się wszystkie zrobione.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Kocyk będzie piękny ! Aż mi się też takiego zachciało, a resztek u mnie dostatek. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jak masz resztki to taki kocyk robi się "przy okazji", po kilka kwadratów pomiędzy innymi projektami. Trwa to dłużej, ale z drugiej strony nie nuży powtarzalność wzoru.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Już wygląda obłędnie ...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)