Nareszcie zrobiłam zdjęcie swetra, który skończyłam w zeszłym tygodniu. Sweter był dla Młodego.
Zrobiony jest ze świetnej włóczki Ecologico Color firmy Schachenmayr, 100% wełny - miękka, nie gryząca, wprost idealna. Robiłam ściągacze na drutach 5,5 i na 6,0 resztę robótki, zużyłam prawie 600 gram.
Mimo że dominującym kolorem jest szarość w kilku tonach, to dzięki barwnym nitkom całość sprawia wrażenie czegoś kolorowego. Sweter zrobiłam w niecały tydzień - tym razem obyło się bez prucia - i dłużej trwało suszenie go po praniu i złapanie na modelu za dnia ;)
Obecnie uczę się robić skarpetki. Jedną już mam, nawet pasuje, jak zrobię drugą to się pochwalę ;)
Kiedyś już zrobiłam jedną skarpetkę, ale miała skazę w postaci rozciągniętego oczka, które w rezultacie wyglądało jak drabinka. Została spruta i zamieniona na ażurową chustkę.
Tym razem, mam nadzieję, skończy się jednak na skarpetkach ;)
Zrobiony jest ze świetnej włóczki Ecologico Color firmy Schachenmayr, 100% wełny - miękka, nie gryząca, wprost idealna. Robiłam ściągacze na drutach 5,5 i na 6,0 resztę robótki, zużyłam prawie 600 gram.
Mimo że dominującym kolorem jest szarość w kilku tonach, to dzięki barwnym nitkom całość sprawia wrażenie czegoś kolorowego. Sweter zrobiłam w niecały tydzień - tym razem obyło się bez prucia - i dłużej trwało suszenie go po praniu i złapanie na modelu za dnia ;)
Obecnie uczę się robić skarpetki. Jedną już mam, nawet pasuje, jak zrobię drugą to się pochwalę ;)
Kiedyś już zrobiłam jedną skarpetkę, ale miała skazę w postaci rozciągniętego oczka, które w rezultacie wyglądało jak drabinka. Została spruta i zamieniona na ażurową chustkę.
Tym razem, mam nadzieję, skończy się jednak na skarpetkach ;)
ładny zestaw kolorów i dobrze leży. ja tylko potrafię malutkie sweterki robić dla maluszków
OdpowiedzUsuń( szybki efekt :D)
Piękny! A nawet rewelacyjnie piękny.
OdpowiedzUsuńFajny sweterek i w idealnych kolorach jak na chłopca. Fajny wzorek zrobiłaś. Podziwiam Twój talent do robótek ;-) ja niestety nie umiem nawet drutów trzymać ;-(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajny sweter :-) Życzę powodzenia w robieniu skarpetek.
OdpowiedzUsuńJa zaś dziś zagruntowałam sufit w łazience (wczoraj go myłam), a jutro będę go malować. Praca fizyczna jest ciężka... uf. A jeszcze dziś pomalowałam część ściany w kuchni, zalepiłam odpadający tynk, zagruntowałam przy oknach. Masakryczna ta moja kuchnia, ale nie mam kasy na prawdziwy remont. Robię to, jak potrafię.
Cieszy my się z Młodym, że sweter Wam tę się spodobał :)
OdpowiedzUsuńMiriel - współczuję własnoręcznego remontu na raty, ale z drugiej strony jakaż to będzie satysfakcja z własnego dzieła :)
Bardzo ładny marmurek :) Najbardziej podobają mi się przebłyski błękitu na szarości :)) Młody na pewno nie zmarznie :D
OdpowiedzUsuńWłaściwie na moim monitorze ten sweter wygląda na brązowo-żółto-niebieski :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będę zadowolona z remontu (wszystko mija, nawet najdłuższa żmija), i nie współczuj mi, wszak robię to na własne życzenie, tak naprawdę jest to dla mnie radocha :-) Trzymaj za mnie kciuki, żebym była wytrwała ;-)