Przejdź do głównej zawartości

kiedy rano wyglądam z okna widzę...

... :)))

Komentarze

  1. Czyli obraził się tylko na chwilę?

    MumakiL

    OdpowiedzUsuń
  2. Moze masz pokoj do wynajecia na wakacje? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. witaj, wiewiórczasta akwarelistko! bardzo przyjemny, sympatyczny, ciepły blog, piszesz wrażliwie, domowo, ale masz w sobie dzikią gonitwę natury. nie jestem fanką słodkich pamiętniczków mebelkowo-floralno-ciasteczkowych, a Twój inteligentnie utrzymuje się na granicy, jest dla domatorów i istot lubiących stare, dobre babskie rozrywki, ale także dla wielu innych. koniec tego lukrowania, tyle tylko chciałam, pozdrawiam i wesołego lata życzę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kai, abigail - dziękuję :))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bea - niestety, nie przewiduję prowadzenia Wakacji Pod Gruszą ;)zresztą kosaćce już przekwitają i za kilka dni widok nie będzie tak spektakularny ;)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. h.v - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Cieszy mnie, że znalazłaś coś dla siebie wśród moich zapisków i mam nadzieje, że będziesz zaglądać w miarę czasu i nastroju ;)

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. MLku - tak, zdecydowanie tylko na chwilę się obraził. Musiał, bo inaczej jak by wyglądała jego kocia duma? ;)

    uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne zdjęcie, a Twój ogród wydaje się zdecydowanie większy niż jest w rzeczywistości :-) Piękne te irysy, te delikatne, bardzo mi się podobają :-)

    Jak nastraja taki widok rano? :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miriel - wkładam dużo wysiłku w takie zrobienie zdjęcia, by ogród wydawał się większy i by nie było zbytnio widać płotów ;)
    Ta rabata wygląda już inaczej - kosaćce przekwitły, z irysów zostały tylko wysokie, fioletowe, powojnik ma więcej kwiatów a pod nim pyszni się różowa róża i okrywowa biała też zabiera się za rozwijanie kwiatów. tylko patrzeć jak zakwitną liliowce i wtedy będzie całkiem inaczej :D

    Jak nastraja taki widok? U mnie wywołuje spokój i wyciszenie, taki moment zawieszenia zanim zacznie się codzienna krzątanina :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że kosaćce przekwitły... ale coś mi się wydaje, że jak rano wyglądasz z okna, to widzisz ogród bo zupełnie innym kątem ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Miriel - po ten widok schodzę na dół, do pracowni - warto :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)