Przejdź do głównej zawartości

kolejny balkonowy gość

Bywa właściwie od jesieni, ale dopiero teraz urządził sobie grzędę na naszym ekranie balkonowym. Nie muszę chyba mówić, że jego obecność wprawia ptasią drobnicę w popłoch i wielogodzinną nieobecność.
Jest ładny.
Wbrew temu co widać na zdjęciu ma OBIE nogi - po prostu jedną grzał w piórach.

 

W domu, gromadnie, po dłuższych analizach albumu z ptakami orzekliśmy, że to sokół wędrowny, ale jeśli znajdzie się jakiś ekspert od ptaków drapieżnych to poproszę o sprostowanie :)

ps. Haker go jeszcze nie zauważył, zastanawiam się, czy mu go pokazać przez szybę czy lepiej nie. Hmm...

Komentarze

  1. Potwierdzam, wg. Mojego atlasu tutejszej produkcji to jest Falco peregrinus :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jednak brakuje mu ciemnych "bokobrodów"... hmmm...
      Doszłam do wniosku oglądając zdjęcia w necie, że każdy z nich jest inny - jak oni je w ogóle poznają?? ;)

      Usuń
  2. To nie sokół. Sokół ma m.in. klinowate czarne plamy schodzące od oka w dół i jasną, nieprążkowaną szyję. Na zdjęciu jest samica krogulca (Accipiter nisus) - ten gatunek często pojawia się przy karmnikach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      Właśnie brakowało mi tych "bokobrodów", ale z drugiej strony w albumach te ptaki są tak mocno wybarwione i zwykle pokazywane są samce, a o samicach i młodych tylko wspominają, że są inaczej ubarwione, że strasznie łatwo się pomylić.

      To mówisz, że to samica krogulca. Niesamowite, myślałam że one w miastach nie występują, w ogóle nie sądziłam, że oprócz pustułek jakieś drapieżne żyją w mieście, a tu proszę! Jak samica to pewnie zaraz znajdzie się jej partner i będą dwa patrolowały niebo.
      Dzięki raz jeszcze i pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Rzeczywiście juwenilne sokoły mają prążkowanie wyżej na szyi, i jego tło jest u nich ciemniejsze, ale te czarne "wąsy" są typowe już dla młodych osobników.
      A krogulce są nierzadkie zimą w miastach - korzystają ze skupiającej się w stada ptasiej drobnicy, a że te gromadzą się w karmnikach, więc i krogulce można wtedy łatwiej zaobserwować. Nawet na moim blokowisku zdarzyło mi się obserwować ten gatunek - raz właśnie przy okazji dokarmiania ptaków, krogulec (o ile pamiętam, też samica) przycupnął na parę sekund na balkonie, drugi raz - gdy przeganiała go przed moimi oknami banda gawronów, które nieoficjalnie rządzą na osiedlu ;)

      Pozdrawiam również :)

      Usuń
  3. o! Jakie piękne ptaszysko :)!!! :)...

    OdpowiedzUsuń
  4. ale....masz zacnych gości...i krogulcze ma pazury :D
    a mój dzięcioł ,jak dziobem w słoninę wali, to cały winogron sprężynuje :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała ptaszyca!!
    W cudownym miejscu mieszkasz skoro masz takich gości:))
    A Haker niech uważa, bo może po uszach być podziobany!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie go sfociłaś i nam pokazałaś.
    Podglądam i pozdrawiam.Maja

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)