Przejdź do głównej zawartości

Zielony Irlandczyk - wydziergane

 W październiku zaczął się dziergać Zielony Irlandczyk. Zaczął i skończył, a nawet się już ponosił, a zdjęć nie było jak zrobić. Nie chciałam fotek "na plaskacza", bo odbierają cały urok i czekałam na dobrą okazję i zbieg okoliczności. 

Dziś ów zbieg nastąpił - pojawiła się modelka i dobre światło (co o tej porze roku nie jest częstym zjawiskiem). W każdym razie pstryku-pstryku i swetrowe fotki są!




Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z tego swetra. Piękny kolor, włóczka cudownie miękka w dotyku i mająca idealną mięsistość i ciężar. Myślę, że Cotton merino będzie jedną z moich ulubionych włóczek.

dane techniczne:
wzór: Honeycomb Aran  by Pattons
włóczka  Cotton Merino firmy Garnstudio (50/50 cotton/merino), kolor 11 Forest Green, 110m/50g
druty nr 4.0 (ściągacze) i 5.0
zużyłam 12 motków po 50 gram.

Komentarze

  1. Wspanialy sweter,moj ulubiony kolor,gratuluje projektu i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam ten kolor morskozielony :D jest cudny! <3 ta miękkość i cieplutkość merino jeszcze bardziej kusi, by coś tak cudownego znalazło się na mła :D no i wzór bardzo wyrafinowany, wyobrażam sobie, że miałaś frajdę ^ ^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, frajdę miałam wielką, a tą mieszankę merino z bawełną mogę śmiało polecić jako nitkę dającą bardzo miękką, mięsistą i cudnie ciężko-lejącą się dzianinę.
      :)

      Usuń
  3. Prześliczny wzór, przepiękny kolor i włosy modelki pod kolor :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Rzeczywiście, włosy modelki akurat zgrały się z kolorem Irlandczyka - mały, fajny bonus do fotki :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)