Pięć lat temu wydziergałam sobie piękną chustę na tzw "okazje", którą opisałam we wpisie Echo Flower w złocie
Teraz przyszło mi do głowy, że chociaż kolor starego złota pasuje prawie do wszystkiego, to byłoby fajnie mieć coś na odmianę.
Postanowiłam powtórzyć wzór, który bardzo mi odpowiada, jest do opanowania przy wykonywaniu i w rezultacie daje dzianinę o koronkowej strukturze. Zamiana nupków na szklane koraliki też jest super decyzją, bo one odpowienio obciążają leciusieńką dzianinę.
Przeszukałam zapasy włóczki i znalazłam oliwkową Lace Merino Uni firmy Lana Grossa (miałam 2 motki po 50g), dobrałam koraliki TOHO - Round 8/0, Permanent Finish, Galvanized Aluminum. Łacznie użyłam ich ~15g, tj. ~700 koralików. Są umieszczona na dole chusty, w 3 ostatnich raportach wzoru i w bordiurze zamiast nupków.
Na drugą chustę już zamówiłam nową włóczkę i nowe koraliki : przepiękną Malabrigo Lace Silkpaca w kolorze 097 Cuarzo i koraliki TOHO - Round 8/0, Permafinish - Galvanized Violet ze strony korallo.pl. Udało mi się idealnie zgrać kolor koralików i włóczki, więc postanowiłam rozmieścić je po całej chuście, a nie tylko na bordiurze. Niestety, nie zapisałam ile ich zużyłam - dużo :)
Teraz jestem wyposażona w eleganckie chusty, więc: ""Okazje" przybywajcie!" ;D
Piękne chusty. Ta lawendowa - perełeczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Jola z Łodzi
Wspaniałości, iście koronkowa robota. Gratuluję i szczerze podziwiam.
OdpowiedzUsuńPiękne, po prostu koronkowa biżuteria🤩
OdpowiedzUsuńPiękne romantyczne chusty. Koraliki nadają im smaczku.
OdpowiedzUsuń