Przejdź do głównej zawartości

kocio-wiewiórcze (prawie) pogaduszki

Jak na to nie patrzeć, zamknięte okno to spory kłopot w konwersacji. Haker mówił i mówił, a ona nic nie słyszała.



Komentarze

Prześlij komentarz

Miło mi, że do mnie zaglądasz :) Bardzo mnie to cieszy, jak i każde kilka słów pozostawione przez Ciebie w komentarzach.
Życzę miłego dnia, pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)